Zielona alternatywa

Ostatni weekend (13-14 lutego) był bardzo pracowity dla członków projektu “Zielona Alternatywa”. Wybraliśmy się do siedziby Koła Łowieckiego „Jedność” w Sitnie, by kontynuować rozpoczęte prace nad budkami dla owadów.

 Czasy nie dają nam wyboru, więc spotkalismy się w małych grupach. Pierwszego dnia skręcaliśmy domki dla owadów a drugiego wypełnialiśmy je trzciną i zabezpieczaliśmy siatką. Było przy tym dużo zabawy i śmiechu. wszego dnia skręcaliśmy domki dla owadów a drugiego wypełnialiśmy je trzciną i zabezpieczaliśmy siatką. Było przy tym dużo zabawy i śmiechu. Wbrew pozorom operowanie wkrętarką i młotkiem wcale nie jest proste! Udało nam się również uczestniczyć w wywozie paśnika do Łopatek Polskich i dokarmianiu zwierzyny wspólnie z członkami koła łowieckiego. Nie obyło się bez niespodzianek. Samochód którym jechaliśmy ugrzązł w śniegu, którego mamy w tym roku pod dostatkiem, ku naszej ogromnej radości.  Wyprawa zakończyła się dosypaniem ziarna do rozstawionych na terenie koła podsypów dla bażantów i kuropatw. Zaopatrzeni w worki z pszenicą dziarsko dotarliśmy do celu, choć przebrnięcie rowu i wzniesienia z workiem wymagało pracy grupowej:). Przy okazji dowiedzieliśmy się od myśliwych wielu interesujących rzeczy o życiu dzikich zwierząt zimą. Cała akcja poprzedzona była wyprawą naszych kolegów po trzcinę, niezbędną do wypełnienia domków i przygotowaniem materiałów do budowy domków. Z pomocą przyszedł nam zaprzyjaźniony stolarz i i nasi rodzice. Prace zakończyliśmy wspólnym ogniskiem z myśliwymi. Z utęsknieniem czekamy na spotkanie całej grupy. Dziękujemy p. Markowi i członkom koła:)
autorki relacji: Natalia Milanik i Alicja Kulus – uczestniczki projektu „Zielona Alternatywa”